czwartek, 26 stycznia 2017

Pędzle godne polecenia


Witam kochane! :* Wszystkie dobrze wiemy, jak ważne są  pędzle w makijażu. Te do podkładu, brwi, bronzera,różu czy rozświetlacza. Osobiście polecam pare z nich:

Pierwszym pędzlem, który chciałabym wam przedstawić to Hakuro H13, pędzel jest w kształcie małego "jajeczka", którego używam do rozświetlacza i moim zdaniem znakomicie spełnia swoje zadanie. W dotyku jest bardzo mięciutki, pięknie rozciera  kosmetyki, wygodnie się nim pracuje, jest wielofunkcyjny, ładny ma kształt i po umyciu wraca do swojego kształtu.


Kolejnym pędzlem jest flat-top Hakuro H50S używam go do podkładu, ewentualnie korektora. Pędzel jest ścięty na wprost oraz posiada mała główkę. Nie wsiąka w niego podkład, ładnie blęduje, ma delikatne syntetyczne włosie, nie wypada, jest bardzo miękki i przyjemny, bardzo wygodny w użyciu, porządne wykonany. 


Następnym pędzlem, który polecam to Donegal Neess. Przeznaczony jest do precyzyjnego wyrysowania brwi czy górnej kreski oka. Pędzel posiada ścięte pod skosem sztywne włosie, które nie odkształca się, posiada długą wygodną rączkę, pozwala nam na swobodne manewrowanie pędzlem. Korzystając z niego masz pewność, że Twój makijaż będzie wyglądać nienagannie i pięknie!  


 Następny mój faworyt, to pędzel Nanshy Brush, jest przeznaczony do rozświetlacza, bronzera lub różu. Jest to wysokiej jakości pędzel. Jego kształt pozwala nam, na równomiernym rozprowadzeniu produktu na twarzy i uzyskaniu naturalnego efektu. Jednym zdaniem makijaż staje się perfekcyjny. Rozprowadza kosmetyki nie zostawiając ani jednej smugi. Włosie pędzla, jest wysokiej jakości syntetyk zwany taklonem, jest przyjemny, miękki i nie uczula. Pędzel jest solidnie wykonany, nie gubi włosia oraz łatwo się go czyści.


  Pędzel Real Techniques był moim pierwszym pędzlem i jestem z niego bardzo zadowolona! Jego przeznaczenie jest do konturowania twarzy. Ścięte syntetyczne włosie podkreśla kontur twarzy oraz łatwo modeluje jej wygląd. Rączka została wykonana z aluminium oraz gumy kauczukowej. Pięknie rozciera bronzer w kremie oraz kamieniu, robi to szybko-sprawnie, nie zostawia smug oraz idealnie się nim pracuje. Jest mięciutki i przyjemny na twarzy, nie drapie. Bezproblemowo się czyści.

  
Glam Brush 09 to syntetyczny pędzelek w typie kulka. Jego dużym plusem, który trzeba wyróżnić jest cena i co najważniejsze jest jej wart. Lubię go za miękkie włosie, lecz zarazem zbite. Pięknie aplikuje i rozciera cienie. Co prawda przeznaczony jest do oczu, ale zdarza się że konturuje nim nos czy brodę. Jego wielkość znacznie to ułatwia i można wykonać bardzo precyzyjny kontur. Producent poleca go również do nakładania korektora, sama tego nie testowałam. :)


Podsumowując jednym słowem, jestem ze wszystkich bardzo zadowolona i nie żałuje, że mam je w swojej kolekcji, myślę że posłużą mi jeszcze na długo. Bardzo wam również polecam przeczytać wpis jak o nie dbam i co używam do ich czyszenia klik :) Jak widać nie skupiam się na jednej firmie pędzli, lecz dążę do tego aby mieć miedzy nimi porównanie. Te które wyżej wymieniłam z pewnością wam polecam! :)

A Wy macie jakieś w swojej kolekcji? :) Polecacie?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co warto kupic i co kupiłam w Rossmanie na promocji 55%?

Cześć! Ostatnio skorzystałam z promocji w Rossmanie, która trwa od 09 kwietnia do 18 kwietnia, na minimum 3 różne produkty. Moja lista z &q...